Ponieważ od ostatnich manewrów nurkowo-linowych minęło półtora roku, nastał czas aby ponownie spotkać się i przećwiczyć współdziałanie pomiędzy sekcją nurkową a zespołem linowym. W pierwszy weekend października 2024 spotkaliśmy się w nieczynnym kamieniołomie Zimnik. Tak jak w czasie poprzednich manewrów i tym razem gościliśmy ratowników z zaprzyjaźnionych służb. Byli to członkowie Jamarska Reševalna Služba, GOPR Karkonosze oraz funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej.
Manewry rozpoczęliśmy w sobotę rano. W ramach sekcji nurkowej przeprowadzone zostało dwukierunkowe poręczowanie podwodne trasy, po której następnie przemieszczane były nosze. Metodę tę zastosowaliśmy pierwszy raz i zdała egzamin wyśmienicie. Następnie testowaliśmy możliwość transportu noszy po zaporęczowanym odcinku z użyciem DPV, czyli skuterów podwodnych. Efekt także okazał się świetny, skracając czas transportu oraz zwiększając komfort poszkodowanego.
Mając testy za sobą przystąpiliśmy do transportu poszkodowanego w noszach metodą tradycyjną po zaporęczowanym torze, rozpoczynając w ten sposób właściwe ćwiczenia. Po zakończeniu transportu, wyciągnięciu noszy z wody na półkę skalną, zespół nurkowy rozbroił nosze z butli oraz dodatkowego balastu i przekazał je do dalszego transportu.
Pierwszy z zespołów powierzchniowych przeniósł nosze po pochylni w górę do stanowiska, na którym po kolejnej pochylni opuścił je z powrotem do lustra wody. W tym miejscu poszkodowanego ponownie przejął zespół nurkowy aby przetransportować go po powierzchni na miejsce, gdzie z wody podjęty został na balans, który podniósł go na wysokość umożliwiającą przejęcie go do transportu poziomego na tyrolce. Po tym etapie nosze dotarły do platformy pomiędzy pochylniami, z której opuszczone zostały w dół na półkę skalną, na którą zostały dostarczone po transporcie podwodnym.
Tu nosze rozpoczęły ostatni etap toru – ponowny transport podwodny po zaporęczowanym odcinku tym razem w przeciwnym niż za pierwszym razem kierunku. Finalnie poszkodowany zostaje bezpiecznie dostarczony do miejsca zakończenia toru.
Porównując tegoroczne manewry do wcześniejszych edycji zauważyć można było, że sekcja nurkowa zdominowała manewry. Odcinki linowe zredukowane zostały do niezbędnego minimum, a duża część pozorowanej akcji ratunkowej działa się z dala od oczu postronnych – pod powierzchnią wody.
Bardzo cieszymy się, że mieliśmy okazję razem ćwiczyć i wymieniać doświadczenia z kolegami z Jamarska Reševalna Služba, GOPR Karkonosze oraz dolnośląskie PSP.
Dziękujemy też prowadzącym zajęcia, Przemkowi Sękowskiemu i Jarkowi Kur, za ogromne zaangażowanie!